czwartek, 10 stycznia 2013

Zrób sobie przerwę

Większość z nas posiada jakieś inspiracje muzyczne. Znacie to uczucie? Ktoś, gdzieś, kiedyś, jakoś...i trafiliście na utwór, który sprawia, że zatrzymujecie się na chwilę. Zarówno mentalnie jak i fizycznie. Ten chwilowy bezruch to tak naprawdę stan duszy, która otwiera się na nowe doznania, a żeby być bardziej świadomym, żeby zrobić im więcej miejsca po prostu 'outuje' się od rzeczywistości. To się może zdarzyć wszędzie i o każdej porze. Gdy jesteś sam lub w towarzystwie. Pochłania Cię całkowicie i znikasz. Ja najbardziej lubię gdy to się dzieje podczas podróży. Metrem, tramwajem, autobusem, czasem bywało, że nawet rowerem (choć nie polecam, bo percepcja i zdolność koncentracji na otaczającym nas ruchu ulicznym drastycznie zanika). Nie wiem czemu tak jest...A może wiem. Ten poruszający się przed moimi oczami krajobraz, który pod wpływem prędkości traci swoją ostrość i przemienia się w paletę barw i abstrakcji, w połączeniu z muzyką, która koi i poruszą duszę, tworzą jakąś logiczną całość. Piękny obraz. To trochę jak hipnoza. I to co jest najpiękniejsze...naprawdę można się na chwilę zatrzymać.

Inspiracje z dzisiejszej podróży metrem:



oraz



Miłego zatrzymania :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz