piątek, 22 lutego 2013

Zimowy spacer

Wczoraj wybrałam się na spacer. Skierowałam się nad jezioro Flaten, ponieważ chciałam sprawdzić jak wygląda zimą. W ciągu godziny nie spotkałam nikogo. Czułam się jak jedyna osoba na Ziemi. Wokół mnie był tylko śnieg i cisza. W sam raz jeżeli chcesz odpocząć od wszystkiego. Bardzo się cieszę, że to cudowne miejsce jest w odległości zaledwie 20 minut od mojego mieszkania. To niesamowite, że w jednej chwili z miejskiego zgiełku można się przenieść w zupełnie inny świat.
Aaaa, odkryłam, że na jeziorze został przygotowany tor do jeżdżenia na łyżwach. Podobne tory zauważyłam też w innych miejscach w mieście. W Sztokholmie każdy nawet najmniejszy zbiornik wodny jest zimą przekształcany w lodowisko. Także w centrum miasta jest wiele małych ślizgawek. A poza centrum długie i szerokie tory na jeziorach i stawach. Wszystko przygotowane przez służby miejskie i dostępne za darmo :) Zresztą Szwedzi lubują się w sportach zimowych. Nasza Justyna Kowalczyk jest w Szwecji bardzo dobrze znana i wielbiona, a poza tym co drugi Szwed posiada narty biegowe i w każdej wolnej chwili ich używa. Na szczęście żeby pojeździć nie trzeba jechać w góry czy poza miasto. W samym Sztokholmie jest tyle zielonych terenów i rezerwatów, że wystarczy wsiąść w metro i 20 minut później jesteś już na miejscu. Ja nawet w metro nie muszę wsiadać. Rezerwat mam dokładnie na przeciwko mieszkania. Tylko nart jeszcze brak....

1 komentarz: